|
www.baldyplomanta.fora.pl Organizacja balu AiU PB
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 15:51, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
a3 - paweł niewiarowski - referencje - 6 lat "studiowania"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dżasta
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:55, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
dżasta-galanek justyna -daj Boże 5 lat na arch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
duzy Marcin aka oz
Gość
|
Wysłany: Wto 15:56, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
.... no nie moge.....ja sie dostosuje czy w krawacie czy w szmacie jeden huj wazne zeby sie spotkac i najebac konkrtenie wytranczyc tylko zeby to zoragnizowac ... a n apolowinkach bylo kozak ... jeden z lepszych wspolnych melanzy w wspolnym gronie.. pozdro zorganizujce to ja musze zarobic na czesne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zxcv
Gość
|
Wysłany: Wto 15:58, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
O ludy! tak czytam i czytam... i sie nadziwić nie mogę. Na wesela i pogrzeby mamy jeszcze czas. Ostatnia impreza studencka. Och BAL! przepraszam za potknięcie językowe, bo wiele bab ( sorki ale te Wasze wypowiedzi nie pozwalaja mi stwierdzic inaczej; są wyjatki;) ) może to obużyć... Że Wam się chce takiej nadąsanej imprezy... wesel Wam mało było do tej pory??? A tak, wykładowców owszem zaprosmy, ale na lekcję zdobywania energii, a nie na nasz BAL, to ma być dla nas, a nie dla nich. Ludzie trochę werwy i spontaniczności, taftę, koki i pałace sobie narysujcie jak Wam tak bardzo to się podoba. A propos...... Kupowanie keicek na BAL o którym jeszce nic nie wadomo to może za wcześnie? cały 5ty rok o tym marzycie, jakby nie było o czym?? A jak zrobimy na plaży to cały dół trzeba będzie oderwać i tylko góra pozostanie. Bedzie płacz i rwanie koków z głowy? luzzzzz....
w skrócie: pałace NIE, reszta TAK- no oprócz przebierańców bo ileż można.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
modmagda
Administrator
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:00, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
modmagda - magda modrzejewska - u mnie jeszcze otwarta karta ile lat ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dżasta
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:56, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
oooo możemy zaprosić-Uścina & mc Ryśka z Hondziakami i Dj Kabaca-zeby nas poprzywozili swiomi furexami na bal i tyle-zero wstepu dla promotorów-chyba,ze Bożenka by siedział przy dzwiach i była biletową...z reszta a z kim bu tu tanczyc z promotorów??????????????? by siedzieli jak wsiury i sie na nas gapili-tego chcecie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anonim
Gość
|
Wysłany: Wto 17:02, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
hmm zdania jak widać są bardzo podzielone. ja jestem bardziej za luźną, aczkolwiek nie jeansową imprezą. bal 'studniówkowo - weselny' nie widzi mi się. i to bardzo. szkoda tylko, że z powodu tego balu, gdziekolwiek on by nie był, nastroje będą mieszane, bo widzę, że się wszyscy pokłócimy ;/ a chyba nie o to chodzi. to jest ostatnie nasze spotkanie. i chyba to powinno być najważniejsze. miejsce też... owszem..
moim zdaniem łatwiej dopasować się ludziom anty-luźnym do luźniej imprezy, niż anty-weselniakom do wielkiego balu. wydaje mi się, że wykładowców można zaprosić wszędzie... oni i tak wpadną pewnie tylko na kielicha i uciekną szybko by nie psuć nam imprezy. poza tym starszy rocznik bawił się podobno doskonale na imprezie w passion beach. poza tym oni bawili się jeszcze przez weekend w ogrodniczkach. to wydaje mi się fajnym pomysłem - kiedy zrobi się troszeczkę cieplej, pojechać gdzieś pod namioty na weekend np.
szczerze mówiąc nie chcę czuć się źle na swoim balu dyplomowym, a będę się tak czuła w sukni z kołem ;/ - bo jeżeli dojdzie do takiej imprezy własnie w takiej sukni ślubnej przyjdę ;D wtedy będzie wiadomo kim jestem ;DDD
dziwi mnie trochę, że u nas na roku jest tyle zdewociałych babek, które raptem powychodziły za mąż i się szybko zestarzały. bo co ? bo nie wypada??? sorki ale ja nie mam nawet 30, jak większość, więc nie mam ochoty na wieczorowe suknie. a swojego chłopaka widziałam nieraz w gajerku - na weselach ;/
schabowego też już jadlam ;/ i wolę imprezę tematyczną. dlatego, że suknię można założyć zawsze, a imprezy tematycznej, takiej jedynej - jaką mam nadzieję nasza będzie - nie można powtórzyć. połowinki były niezłe, ale to też nie do końca było to. nie chcę przebierać się marchewkę albo wróżkę ;/ ale poproszę o coś klimatycznego.... wyjątkowego. i nie kłóćmy się, bo tak do niczego nie dojdziemy. może najlepiej spotkajmy się i porozmawiajmy, bo najwyższa pora zrobić coś w tym kierunku aby w ogóle ten bal był.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
as
Gość
|
Wysłany: Wto 17:20, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
co do zapraszania promotorow to na upartego nie jest zly pomysl, nawet do passion beach! widzialam zdjecia z imprezy-balu sprzed 3 lat, to bawili sie jakby mieli po 20 lat, pani Milewska rządzila parkietem ;D dalej z nazwisk wymieniac nie bede bo niektóre foty mogliby ocenzurować zresztą długo siedziec nie bedą więc bedzie i troche luzu dla nas
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
as
Gość
|
Wysłany: Wto 17:26, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
z doświadczenia rocznika poprzedniego widać ze impreza w passion beach byla świetna, kazdy dobrze wspomina!
a skoro wiekszość osób w ankiecie tak wybrało to po co te wszystkie wywody, nigdy wszystkim sie nie dogodzi,
kto moze niech w końcu zajmie sie organizacją i już!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anonim
Gość
|
Wysłany: Wto 17:51, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
wydaje mi się, że wykładowcy nam nie zaszkodzą. nie lubię włażenia komukolwiek w tyłek, ale tym razem tego bym tak nie nazwała. wydaje mi się, że wypada i już. miła atmosfera przy obronie dyplomu też chyba się przyda? poza tym jak to zawsze bywa, oni posiedzą góra godzinę, dwie. i to wszystko. ja również wśród prowadzących mam kilku których szczerze nie znoszę.
ale to nie o to chodzi.
poza tym zmieniłam zdanie - bal 2-częściowy to jest to.
każdy będzie miał coś dla siebie. zresztą ja to w ogóle mogłabym się z niektórymi ludźmi żegnać przez tydzień...
zróbmy coś z prawdziwego zdarzenia. jakkolwiek już nawet. byle się nie kłócić... bo co to za bal? jeśli połowa nie będzie ze sobą gadać ;/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mariola
Gość
|
Wysłany: Wto 18:27, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
witam wszystkich zebranych:)
troche mi zajeło przyczytanie tego wszystkiego, nazbierało się tego ;p z mojej strony - nie widze problemu zdecydowana większośc jest za passion beach, nie musi to byc przeciez impreza jak kazda inna, można zrobic cos bardziej "podniosłego" , ale nie przesadzajmy z Balem pisanym z wielkiej litery z stylu - o matko bo juz sie nigdy wiecej nei zobaczymy! byc moze ale bez przesady, przeciez nie chodzi o to zeby sie wystoic na maksa, a potem zastanawiac sie jak chodzic w tych szpilakch:p wedlug mnei to bez sensu.
co do wykładowcow wypodalo by ich zaprocic z czystej grzecznosci, z tego co slyszlam to potrafia bawc sie lepiej niz nie jeden student.
jak sie komus polowinki nei podobaly to cos moze rzec: jego strata ze PRZYSZEDL, ja sie chyba juz wiecej nie bawilam tak dobrze z ludzmi z roku jak wtedy!
podsumowujac: passion beach -tak, wykladowcy - czemu nie, ale bal w pałacu - darujcie !!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bułka
Gość
|
Wysłany: Wto 18:37, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
jako osoba czesto impreujaca, to dla mnie bibka w barze była juz duuuuuuuuuuuuzo razy i nawet nie spinanie sie, ale cos bardziej klimatycznego mi pasuje. nie sadze zeby dobrą opcja byly takze kiece i wykrochmalone koszule, ale cos co okresli te spotkanie. jakby nie patrzył, to jest asz bal mgr-a. passion beach w sumie ujdzie, ale jakos sie tam nie rwe. zarcia tez nie musi byc ton, chyba ze liczymy na after party zgrania na naszym roku to tez nie widzialam, wiec nie liczmy na cuda po 5 latach.
propozycja? szwecki stół moze? alko. w barze, muzyka ... dj jakis zawsze sie znajdzie, zreszta byla mowa, ze jakis koles zagra, a miejscówka? fajnie wykonczone sa stare starsy ( chyba dobrze mówie, kolo sabatino). Ciuchy ? kresz kto chce zlozyc to niech zakłada, nawet w podomce mozna...
jako nie jedna, podpisuje sie pod tym ze to my tworzymy klimat... ewentualnie mozna rzucic jakims tmatycznym gadzetem...co do przebieranej nie mam idei, widze zreszta, ze nie tylko ja!
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dżasta
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:11, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
oo tak ostatni raz sie spotkamy-co za szkoda 8-/ dajcie spokój-niektorzy sobei nie mowia od 5 lat czesc, wiekszasc nie zna zwisk ludzi z roku-a tu taki żal,ze ostatni raz sie spotkamy buuuuuuu-kazdy ma ludzi z ktorymi bedzie po studiach utrzymywac kontakt a o reszcie sie zapomni w 2 sekundy i na szczesci , bo o niektorych dla zdrowai psych. trzeba zapomniec----to nie o to chodzi-chodzi o dobra zabawe-moze bedzie okazja pogadac ten pierwszy raz w ciagu tych 5 lat
moje zdanie; nie chce impry tematycznej,co myślicie o famie? tam kazdy koncert jest fajny-i miejsc ejest do tanczenia-kameralnie i miło jest-jak by co to i scena jest na konkursy hehehhehehehehe ooo.nei mam pojeci aczy to mozliwe by tam zrobic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
happygirl
Gość
|
Wysłany: Wto 19:13, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Skoro wiekszosci pasuje passion beach to tam zrobmy, nie ma problemu.
Do anonima: nie jestem szalona imprezowiczka, co nie znaczy, ze masz mnie obrazac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dżasta
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:21, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Prosze was! to nie o to chodzi! happygirl-ja jestem z tobą mimo ze mamy inne zdania co do balu-ty i tak najwiecej dl anaszego roku robisz- wiec dla innych apel-zrobcie cos wiecej niż anka a wtedy wdawajcie sie w dyskusje! lepiej zgłazajcie się do pomocy przy organizacji niz jakies z dupy komentarze piszecie-jak jedziedzieci epo kims to tez sie podpiszcie a nie jakies anonimy-juz na to brakuje wam odwagi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|